Jak kochać dzieci

0.00 Średnia ocena0 Głosów
Gatunki: popularno-naukowa
Autorzy:
Numer katalogowy: 0000000382
Jak kochać dziecko, to jeden z najważniejszych esejów pedagogicznych wielkiego innowatora-wychowawcy, jakim bez wątpienia był Janusz Korczak (Henryk Goldszmit).
Autor umiejętnie, z punktu widzenia lekarza pediatry oraz doświadczonego opiekuna, przedstawia poszczególne okresy rozwojowe dziecka, związane z nimi dylematy, które przeżywają rodzice, a także daje pewne wskazówki co do postępowania wobec dzieci, swoiste paradygmaty wychowawcze. Autor prosi, by nie traktować jego książki jako gotowej recepty na wychowanie, zachęca do wnikliwych obserwacji zachowań dziecka, gdyż to one właśnie mogą dostarczyć wartościowych refleksji rodzicom i wychowawcom. Jak sam pisze: "Kazać komuś dać gotowe myśli, to polecić obcej kobiecie, by zrodziła własne twoje dziecko"*. Dlatego za swoje zadanie uważa jedynie "budzenie czujności".
Janusz Korczak w tym utworze ukazuje swoje przywiązanie do dzieci, pełne wiary i miłości. Tym małym istotom daje specjalne miejsce w ludzkim społeczeństwie, a zatem i prawa, których powinniśmy przestrzegać podczas obcowania z dziećmi, wśród nich te najważniejsze: prawo dziecka do szacunku. Prawo dziecka do tego, by było tym, czym jest. Esej ten to refleksja o uciążliwej, codziennej i wyczerpującej pielęgnacji dziecka, jak i o radości, satysfakcji i dumie rodzicielskiej. Autor daje nam, czytelnikom, do zrozumienia, jak ważny jest ten wczesny okres ludzkiej egzystencji, jak istotne jest odpowiednie przeżycie tego czasu i jak wielki wpływ ma on na późniejsze funkcjonowanie społeczne człowieka. Przypomina nam o tym, że dziecko, aby prawidłowo rozwinąć się i ukształtować własną osobowość oraz odpowiednio zbudować hierarchię wartości, powinno nauczyć się nie tylko cenić prawdę, ale i rozpoznawać kłamstwo, nie tylko kochać, ale i nienawidzić, nie tylko szanować, ale i pogardzać, nie tylko ulegać, ale i buntować się. Rodzice nie mogą ukryć dziecka przed światem, musi ono poznać go z każdej strony, tak, aby było w stanie radzić sobie w dorosłym życiu, aby potrafiło szukać własnej drogi, aby nauczyło się, co jest dobre, a co złe. Owszem, cały proces wychowania wymaga od opiekuna niesamowitej wytrwałości i cierpliwości, ale profity są wielkie -wspaniały młody człowiek, mający cel w życiu, potrzebę istnienia, pełen marzeń, które jest w stanie realizować oraz zapewne dobry rodzic dla własnych dzieci, gdyż ten, kto był dobrze wychowywany, otaczany nieustanną miłością i wyrozumiałością, z pewnością przeniesie je na dalsze pokolenia.
Osobiście mógłbym się podpisać właściwie pod każdym zdaniem, jakie w tym utworze zawarł Janusz Korczak. Bardzo przyjemnie czytało mi się tę książkę -piękny język, niezwykle kwiecisty, pełen wyobraźni i oryginalności, oraz nasuwające się refleksje pedagogiczne, które mogłem odnieść do własnej osoby, do tego, jak ja byłem wychowywany, które pozostaną w mojej pamięci. Polecam tę lekturę nie tylko przyszłym wychowawcom i studentom pedagogiki.