Nowy Świat i okolice
0.00 Średnia ocena—0 Głosów
Konstrukcja tej autobiografii jest, tak jak w wypadku poprzednich książek raptularzowych, podporządkowana rytmowi kalendarzowemu, Tadeusz Konwicki przeplata swe wspomnienia i eseistyczne refleksje wskazaniami ukonkretniającymi czas ich snucia (np. mowa o wiośnie, Wielkanocy, 1 Maja, wakacjach, Olimpiadzie) oraz zapisami obserwacji pogody.